06.03.2014 10:24
Co za monster!
Zdałam prawko! Dzisiaj pierwsza 'właściwa' jazda na
monsterze. 15 km do szkoły, wyjechałam wcześniej żeby ominąć
centrum-miastowe korki. I jaaaaaa co za fantastyczny
monster! Strasznie dziki i zwinny. Czuć pod tyłkiem jak się
wielkie tłoki rozpędzają i ma się wrażenie jakby się jechało w
zwolnionym tempie. Nie mam jakiegoś super doświadczenia w
jeżdżeniu na różnych maszynach ale mogę powiedzieć, że
taki monster jest idealny dla mnie. Przede wszystkim pasuje mi
swym gabarytem; ma się wrażenie, że siedzi się w nim, a nie na
nim. Nieco pochylona pozycja aż się prosi, żeby go trzymać mocno
udami (co jest bardzo wskazane w jeździe na czymkolwiek, ale
czasami się o tym zapomina jakoś). Brzmi wyśwmienicie, będzie
jeszcze lepiej jak wymienię rury na coś bardziej
złeego. Jednym słowem jestem przeszczęśliwa, jeszcze nigdy
jeżdżenie nie było takie radosne! :)
Ps. Ale dziś
użyłam dużo polskich słów! (pozdro, hejterzy! ;))
[coś wstawianie zdjęć szwankuje dziś, więc póki co wstawiam tylko linka]
http://s13.postimg.org/8rhtzmdyf/dukatorek_industrialny.jpg
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Nauka jazdy (4)
- O moim motocyklu (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (4)
- Turystyka (2)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)