11.12.2012 16:07
O gubieniu się
Znowu się pogubiłam. Tym razem na szczęście jakoś udało mi się ostatecznie wrócić do domu i obyło się bez przygód (typu niespodziewany brak paliwa, tak jak ostatnio). Muszę się nauczyć lepiej miasta, w którym mieszkam. Dublin bowiem jest plątaniną ulic jednokierunkowych i zakazów skrętów prawo (dzięki czemu, być może, ma ono najbezpieczniejsze ulice w całym EU, jak głoszą plakaty).
Zdecydowanie więcej klikania w Google mapsy i street view coby się nie pogubić następnym razem!
Jeżdżę na moto od jakiś 3 tygodni. Jazda nadal bywa stresująca, szczególnie w samym centrum miasta, przy niekorzystych warunkach pogodowych. Sezon w Eire raczej się nie kończy, pogoda nie jest zła; jakieś 5-6 stopni, czasem słońce czasem deszcz. Da się jeździć o ile nie przymrozi. Żeby lepiej jeździć trzeba ćwiczyć, jeździć jak najwięcej się da i trzymać hondora w formie. Niemniej jednak nie pogardziłabym wiosną, suchymi drogami i jakimś fajnym placykiem cobym mogła się wreszcie tych U-turnów nauczyć ;/
Komentarze : 4
Uważaj na siebie... Sa takie sytuacje kiedy mokro wcale nie oznacza dobrze. Pocwicz sobie hamowanie i sprawdz gdzies na odludziu z jakich predkosci ile to zajmuje. ;)
Powodzenia i udanych lowow GPSa
GPS ?
trening czyni mistrza, najważniejsze nie tracić zapału :) take care
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Nauka jazdy (4)
- O moim motocyklu (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (4)
- Turystyka (2)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)